Pabianice są miastem, w którym pozostałości poprzedniego ustroju, a także sympatia do przedstawicieli tego krwawego reżimu, są nadal bardzo żywe. Wiele jest tego przykładów, jednak z tym jednym pogodzić się jest narodowcom, a myślę, że i wszystkim patriotom, szczególnie trudno.

Mowa tutaj o sytuacji, która ma miejsce na pabianickim cmentarzu. Na terenie Pabianic działała bowiem młodzieżowa organizacja o nazwie Konspiracyjne Przysposobienie Wojskowe, która to czynnie stawiała opór komunistom w okresie stalinowskiego reżimu. Co prawda jest upamiętniona pomnikiem, lecz należy zaznaczyć, że jest on dziełem własnym członków tej organizacji, a dodatkowo po prostu samowolą budowlaną, której na szczęście nikt nie ośmielił się naruszyć. Jednak czas zrobił swoje i pomnik ten jest na dzień dzisiejszy w zwyczajnej ruinie, a władze miejskie, mimo składanych nam obietnic, od wielu lat nie chcą z tym nic zrobić.

My jednak pamiętamy kto i co zrobił dla naszego miasta i upamiętnienia historii, zarówno ogólnej, jak i tej lokalnej, a czas rozliczeń zbliża się wielkimi krokami. Sytuacja taka smuci o stokroć bardziej, ponieważ na tym samym cmentarzu, zaledwie kilkadziesiąt metrów od miejsca upamiętnienia bohaterskiej walki KPW znajduje się utrzymany w naprawdę dobrym stanie pomnik pabianickich działaczy Polskiej Partii Robotniczej, która to była ugrupowaniem jawnie popierającym wprowadzanie stalinizmu w Polsce. Wszystkimi metodami, również, a może przede wszystkim, tymi brutalnymi… Jeśli jednak władze nie chcą nic zrobić dla uczczenia bohaterów, to sprawy trzeba wziąć we własne ręce. Pabianiccy działacze Obozu Narodowo – Radykalnego, wzięli ten pomnik pod swoją opiekę i w ramach zainicjowanej kilka lat temu akcji ''Ocalić od zapomnienia'' postanowili go porządnie wyczyścić. Ale to dopiero początek, mamy nadzieję, że niebawem przyjdzie czas na renowację. Zachęcamy Was wszystkich do podjęcia podobnych inicjatyw w swoich miejscowościach. Razem odbudujemy naszą tożsamość.

Czołem Wielkiej Polsce!